Operacja „inauguracja ligi” rozpoczęta na pełnych obrotach

Są już po badaniach na COVID-19, które na szczęście u wszystkich dały wynik negatywny. Żużlowcy mogli zatem rozpocząć przygotowania do inauguracji sezonu 2020. Pierwszy mecz w ramach eWinner 1. Ligi na własnym torze Arged Malesa TŻ Ostrovia Ostrów Wielkopolski odjedzie w niedzielę, 12 lipca o godzinie 14:00. Treningu ruszyły już pełną parą.

–Inauguracja coraz bliżej. Kości rozprostowane, to teraz ruszamy z testowaniem sprzętu. Dziś jeździłem na silniku od Fleminga Graversena. W piątek sprawdzę jednostkę od Antona Nischlera. W poniedziałek jadę do Gdańska na mecz Północ-Południe, więc będzie okazja sprawdzić się poza ostrowskim torem i z rywalami – mówi Tomasz Gapiński, kapitan ostrowskiej drużyny.

Żużlowcy jeździli nie tylko indywidualnie, ale także ścigali się spod taśmy. – Praktycznie drugi trening, ale jedziemy już spod taśmy startowej. Dziesięć dni pozostało do ligi. Trzeba zatem wszystko posprawdzać, tym bardziej, że głód jazdy jest spory – dodaje Rafał Okoniewski.

Niespożytą energię na torze prezentuje także czwórka wychowanków ostrowskiego klubu. Oprócz Sebastiana Szostaka, który zaliczył debiut w barażach w zeszłym sezonie, pozostali nie mieli okazji ścigać się w meczu ligowym. Kacper Grzelak pojeździł nieco w zawodach młodzieżowych. Jakub Poczta i Jakub Krawczyk to absolutni debiutancki, gdyż po zdaniu egzaminu na licencję nie mieli okazji pojeździć w zawodach. – Na treningach nie rywalizujemy o miejsce w składzie. Wiadomo, że jeden drugiego motywuje do jeszcze lepszej jazdy i cięższej pracy. Może to zabrzmi nieskromnie, ale czuję się na motocyklu o dużo lepiej niż to jeszcze było jesienią zeszłego roku – mówi Jakub Poczta.

Na razie trenuje pięciu seniorów Arged Malesa TŻ Ostrovia i czterech juniorów. Brakuje Sama Mastersa, który przebywa w Australii. – Sam dzwonił i pytał się, czy może przyjechać. Pewnie, że może. Musi to jednak wszystko jeszcze przemyśleć, przegadać z rodziną i wkrótce da odpowiedź. Gdyby ruszyła liga angielska nie miałby takiego dylematu, tylko z Anglii przylatywał do nas – wyjaśnia trener Mariusz Staszewski.

Treningi nie są dostępne do publiczności i odbywają się w ściśle określonym reżimie sanitarnym. – Niestety, nadal nie możemy na treningi zaprosić kibiców. Te restrykcyjne zasady nadal nas wszystkich obowiązują – dodaje trener Arged Malesa TŻ Ostrovia.