Wykorzystują piękną pogodę i trenują. Liga wystartuje później?

–Z takiej pogody trzeba korzystać, bo nie wiadomo, jak długo uda się jeździć w dobrych warunkach atmosferycznych. W środę odbył się drugi trening, na czwartek mamy zaplanowane kolejne zajęcia na torze. To głównie dla naszej młodzieży, która potrzebuje jak najwięcej jazdy – mówi trener Mariusz Staszewski.

Ponownie na torze Stadionu Miejskiego trenowali juniorzy ostrowskiego klubu: Sebastian Szostak, Jakub Krawczyk, Jakub Poczta i Kacper Grzelak. – Dziś już czuję się zdecydowanie lepiej. Łapiemy większy luz. Pierwszy trening po zimowej przerwie był ciężki. Pomimo tego, że dobrze przepracowałem zimę, ręce bolały i czułem się taki trochę sztywny. Pojeździliśmy trochę i jest lepiej – mówi Kacper Grzelak.

Na torze trenowali także seniorzy Arged Malesa TŻ Ostrovia: Tomasz Gapiński, Adrian Cyfer, Daniel Kaczmarek i mający tzw. kontrakt warszawski Grzegorz Walasek. Z drużyną trenuje również Duńczyk, Patrick Hansen, który coraz lepiej mówi w języku polskim, co ułatwia mu kontakt z kolegami z drużyny.

W czwartek zaplanowano kolejny trening. Zajęcia oczywiście odbywają się bez udziału widzów. Spragnieni żużla kibice treningowe kółka ostrowskich żużlowców oglądają zza ogrodzenia Stadionu Miejskiego. Jedyne pocieszenie, że specyficzny zapach dociera także tam, więc najzagorzalsi fani mają choćby namiastkę tego, z czym w Ostrowie kojarzy się nadejście wiosny.

Dodajmy, że w połowie marca ma zapaść decyzja, czy eWinner 1.Liga wystartuje zgodnie z terminarzem, czyli w Wielkanoc. Coraz głośniej mówi się o opóźnieniu startu rozgrywek. Wszystko po to, by poczekać na możliwość choćby częściowego otwarcia stadionów dla kibiców. – Warto poczekać na fanów. Jeżdżenie bez nich to nie to samo – mówi Sebastian Szostak, któremu wtórują praktycznie wszyscy żużlowcy ostrowskiego klubu.  – Lepiej opóźnić nieco ligę, ale jechać z kibicami – podkreśla Tomasz Gapiński.