Nowy kevlar za zwycięstwo w cyklu Nice Cup już gotowy. Sebastian Szostak marzył o takich kolorach

Sebastian Szostak w zeszłym sezonie wygrał cykl zawodów juniorskich Nice Cup. Nagrodą dla triumfatora klasyfikacji generalnej tych zawodów był kevlar na nowy sezon.  Na drugim treningu niespełna 18-letni zawodnik Arged Malesa Ostrów Wielkopolski zaprezentował się w nowej odsłonie.

–Za zwycięstwo w cyklu Nice Cup w 2020 roku była właśnie taka nagroda. Konkretnie kwota do wykorzystania na wykonanie właśnie kelveru. Udało się w tych pieniądzach jest uszyć maty pod motocykl i ocieplacze. Na pewno wszystko się przyda, a przy tym jeszcze ładnie to wygląda – mówi Sebastian Szostak.

Nowy kevlar młodego żużlowca różni się od tych ligowych ostrowskiej drużyny. – W lidze będę startował oczywiście w takich samych kevlarach jak cały zespół, ale w zawodach młodzieżowych mogą jechać w tym kevlarze. Sam wybrałem taką kolorystykę, która zawiera głównie elementy niebieskie i pomarańczowe – wyjaśnia Szostak.

–Mieliśmy do wyboru trzy projekty. Wybraliśmy akurat ten, bo najbardziej mi się spodobał. Trener dopilnował rozmieszczenie wszystkich logotypów, żeby to nie tylko ładnie wyglądało, ale też promowało sponsorów – dodaje  wychowanek ostrowskiego klubu.

Junior Arged Malesa od początku swojej przygody z żużlem zapatrzony jest w swojego idola, Emila Sajfutdinowa. Nawet kolorystykę swojego teamu dobierał pod kątem rosyjskiego żużlowca. – Pomarańczowy kolor był obowiązkowy, choć oczywiście przeważa niebieski. Widziałem właśnie nowe barwy Emila, który dodał też więcej niebieskiego koloru – kończy Szostak.