Arged – mecenas ostrowskiego sportu

Dodane przez: Redaktor tzostrovia 7 grudnia, 2020

-Zastanawialiśmy się odnośnie przyszłości i naszego sponsoringu w ostrowskim żużlu, ale w związku z tym, że klub przeprowadził fajne transfery, a także całkiem dobrze poradził sobie w trudnym sezonie pandemicznym, uznaliśmy, że będziemy dalej go wspierać w wymiarze sponsora tytularnego – mówi Mateusz Krawczyński z przedsiębiorstwa Arged, który na trzeci sezon zostało sponsorem tytularnym drużyny.

Firma z Ociąża działa na krajowym i zagranicznym, a dzięki sponsoringowi i transmisjom telewizyjnym z udziałem sponsorowanych przez Arged drużyn sportowych jej rozpoznawalność wzrosła. – Na pewno dużo więcej osób czy to znajomych czy kontrahentów, dostrzega naszą aktywność w sponsoringu. Nawet w weekend mieliśmy telefony z gratulacjami po tym, jak ukazała się informacja o tym, że zostajemy nadal przy ostrowskim żużlu. Sponsoring sportowy na pewno wpływa pozytywnie na odbiór wśród naszych kontrahentów. Z tego też oczywiście się cieszymy. Buduje to nasz pozytywny wizerunek – podkreśla Mateusz Krawczyński.

W dobie pandemii wiele firm ma problemy związane z kryzysem. Firma Arged na szczęście w okresie pandemicznym radzi sobie znakomicie. – Poprowadziliśmy firmę na tyle skutecznie w trakcie kryzysu, że w ogóle nie odczuliśmy tego. Powiem szczerze, kryzys nam nie zaszkodził. Firma funkcjonuje na bardzo wysokim poziomie i można powiedzieć, że przeszliśmy przez to suchą stopą– dodaje Mateusz Krawczyński.

Właściciele przedsiębiorstwa Arged są kibicami sportu i bardzo emocjonalnie podchodzą do wyników sponsorowanych drużyn. Na pewno emocjonalne zaangażowanie w sport pomaga im w podejmowaniu decyzji o promowaniu marki właśnie poprzez sponsoring sportowy. – Myślę, że to jest podstawowy czynnik. Nutka rywalizacji i sportowych emocji jest w nas bardzo mocno zakorzeniona i na pewno ma to duży wpływ na nasze decyzje odnośnie sponsoringu – nie kryje nasz rozmówca.

Arged jest nie tylko sponsorem tytularnym żużlowców TŻ Ostrovia. Od tego sezonu powrócił do nazwy koszykarzy BM Slam Stali Ostrów, a widoczny od niedawna jest także na meczach piłkarzy ręcznych KPR Ostrovia. – Ostatnio mogliśmy przeczytać, że jesteśmy już nazywani mecenasami sportu. Tak też się czujemy i chcemy to kontynuować. W miarę naszych możliwości finansowych, staramy się pomóc każdej dyscyplinie. Cieszymy się z tego, bo jesteśmy przez to rozpoznawalni. Póki możemy, pomagamy – kończy Mateusz Krawczyński.