Dziś mija 67. rocznica tragicznej śmierci Ryszarda Pawlaka

5 września mija 67. rocznica tragicznej śmierci Ryszarda Pawlaka, ulubieńca ostrowskich kibiców z lat 50. ubiegłego wieku.

W piątek 5 września na torze w Ostrowie odbywał się trening przed towarzyskim trójmeczem we Wrocławiu. Podczas ostatniej jazdy, zarządzonej przez trenera Władysława Pawlaka, doszło do tragicznego wypadku. Prowadzący Ryszard Pawliak upadł wprost pod koła jadącego za nim Romana Wielgosza. Doszło do karambolu, w wyniku którego młody, niespełna 19-letni żużlowiec zmarł. Trzy dni później Ryszarda Pawlaka żegnały tysiące ostrowian, biorących udział w uroczystościach pogrzebowych swojego ulubieńca – opisywał dramatyczne wydarzenia z września 1952 roku w książce „Jak Syzyf, czyli 80 lat sportu żużlowego w Ostrowie Wielkopolskim”, współautor publikacji, Artur Małecki.

Współcześni pamiętają Rifa Saitgariejewa, nieco starsi także Jerzego Suffnera, warto także pamiętać o innych, którzy zginęli na torze, a byli ulubieńcami zupełnie innego pokolenia ostrowskich kibiców.

Cześć ich pamięci!