Gapiński: Nie jesteśmy faworytem meczu w Łodzi

Dodane przez: Redaktor tzostrovia 30 marca, 2019

Tomasz Gapiński zaliczył udany występ w Meczu Gwiazd Nice 1. Ligi Żużlowej Północ-Południe. – Notatki zrobione. Silnik, na którym jechałem w niedzielę na pewno przywiozę na mecz ligowy z Orłem Łódź – deklaruje zawodnik Arged Malesa TŻ Ostrovia. – Nie jesteśmy faworytem inauguracji, ale może to i lepiej – dodaje Gapiński.

Mecz Północ-Południe może być przydatny w kontekście pojedynku ligowego w Łodzi?
Mam nadzieje, że tak. Test przed sobotą był udany. Notatki zrobione. Przełożenia różne spróbowane. Lepszego treningu nie mogliśmy sobie wymarzyć.

Trener gospodarzy Lech Kędziora pewnie nie odkrył wszystkich kart przed meczem ligowym. Spodziewacie się inaczej przygotowanej nawierzchni w spotkaniu inaugurującym tegoroczne rozgrywki Nice 1.Ligi Żużlowej?
Na pewno gospodarze będą próbować czymś nas zaskoczyć. W niedzielę tor był bardzo twardy. W zeszłym roku, kiedy byłem tutaj na meczu ligowym, nawierzchnia była trochę przyczepniejsza. Na takim też będziemy wiedzieć, jak jechać. Myślę, że jakiś specjalnych niespodzianek nie będzie.

W pierwszym wyścigu meczu Północ-Południe pomyliłeś się z ustawieniami, bo dopiero w kolejnych startach było znacznie lepiej?
– Dokładnie. Po trzecim okrążeniu zamknąłem już gaz, bo jechałem daleko z tyłu. Nie trafiłem kompletnie z tym ustawieniem. Na drugi wyścig poszła bardzo duża korekta. Z Grzegorzem Walaskiem jechaliśmy parą i zwyciężyliśmy wyraźnie. Oby w sobotę nie było takiego samego błędu w pierwszym wyścigu.

Będziecie udzielać kolegom wskazówek jak jechać na tym torze? Niektórzy z nich mogą tutaj jechać po raz pierwszy…
– Jak najbardziej tak. To, co udało nam się zaobserwować podczas Meczu Północ-Południe, na pewno przekażemy naszym kolegom z drużyny.

Inauguracja w Łodzi z Orłem będzie z pewnością bardzo trudna. Nie jesteśmy faworytem…
– Nie jesteśmy faworytem i może dobrze, że tak jest. Będzie nam się łatwiej jechało.