Aktualności
Jakub Krawczyk otrzymał silnik od Bartosza Zmarzlika
Dodane przez: Redaktor tzostrovia 22 lutego, 2020
Dzięki firmie Auto Partner Garcarek kolejny sprzęt od Bartosza Zmarzlika trafił do ostrowskiego juniora. W sobotę silnik zakupiony od mistrza świata przez braci Jana i Andrzeja Garcarków otrzymał Jakub Krawczyk. – Bardzo dziękujemy sponsorowi za kolejną pomoc – podkreśla Waldemar Górski, wiceprezes TŻ Ostrovia.
–Widzimy potencjał w tych młodych zawodnikach. Doceniamy niesamowitą pracę wykonaną przez trenera Mariusza Staszewskiego i całego zarządu klubu. Dokładamy się do tego i jednemu z najbardziej utalentowanych młodzieżowców zakupiliśmy właśnie ten silnik od Bartosza Zmarzlika – podkreśla Jan Garcarek.
–Wspólnie z bratem doszliśmy do wniosku, że trzeba wesprzeć tę ostrowską młodzież, bo choć dobrze się zapowiadają wychowankowie, to bez odpowiedniego sprzętu, nie pojadą. Podjęliśmy decyzję, żeby zakupić od Bartosza Zmarzlika silnik, na którym mistrz świata wygrał jeden turniej w poprzednim sezonie. Myślę, że jakieś efekty ta pomoc przyniesie – dodaje Andrzej Garcarek.
–Każdy z młodych zawodników rozwija się w swoim rytmie. Jeden potrzebuje jednego sezonu na rozjeżdżenie, a inny dwóch lub nawet trzech. Widzimy, że jest duża praca i zaangażowanie tych młodych ludzi. Przy pomocy sprzętowej, też nie jest najgorzej. Będziemy dalej pracować. Sprzęt jest niezwykle istotny. O ile w zawodach młodzieżowych na sprzęcie gorszej jakości, w zawodach młodzieżowych, można jeszcze coś zdziałać, o tyle w lidze wszyscy mają dobry sprzęt i bez klasowych silników nie da się wiele zwojować. Dzięki pomocy takich sponsorów jak firma Garcarek tego klasowego sprzętu w klubie jest coraz więcej – mówi trener Mariusz Staszewski.
–Dzięki pomocy braci Garcarków nasi wychowankowie będą mieli klasowe silniki. Chłopacy sami sobie presję narzucą, bo będą chcieli robić jak najlepsze wyniki. Bardziej chciałbym zaapelować do kibiców, by nie wywierali na nich presji. To są młodzi chłopcy po 16-17 lat. Perspektywiczni i rozwojowi. Z biegiem czasu na pewno ta inwestycja będzie procentować – wierzy Waldemar Górski, wiceprezes TŻ Ostrovia.
–Nigdy wcześniej nie miałem okazji jeździć na tak klasowym sprzęcie. Spróbuję wykorzystać jego potencjał na miarę swoich możliwości. Cieszę się bardzo z takiego silnika, tym bardziej, że jeździł na nim wcześniej Bartosz Zmarzlik, żużlowiec, na którym się wzoruję i którego podziwiam – cieszy się Jakub Krawczyk.