Nabór do szkółki żużlowej wciąż trwa. Warto spróbować swoich sił

Dodane przez: Redaktor tzostrovia 10 września, 2020

Idealny wiek do zapisania się do szkółki żużlowej prowadzonej przez Towarzystwo Żużlowe Ostrovia to 11 lat. Jeśli jednak przekroczyłeś ten wiek, a wciąż marzy ci się kariera żużlowca, nie czekaj, tylko zgłoś się do trenera Mariusza Staszewskiego. – Rotacja jest duża. Jedni przychodzą, inni odchodzą. Nie każdy od razu zostanie żużlowcem, ale sprawdzić się warto. To może być przygoda życia – mówi trener.

Obecni juniorzy Arged Malesa TŻ Ostrovia: Sebastian Szostak, Kacper Grzelak, Jakub Poczta i Jakub Krawczyk zanim podeszli do egzaminu trenowali minimum 2-2,5 roku. Teraz mają już licencje, ale nadal się uczą, podnosząc swoje umiejętności w zawodach młodzieżowych, a także w lidze. – Praca, praca i jeszcze raz praca. Żużlowca nie wyszkoli się z dnia na dzień. To proces długotrwały i kosztowny – mówi trener Mariusz Staszewski.

Mamy trzy treningi w tygodniu. Początkujący jeżdżą tylko w środy. We wtorek trenuje młodzież i ci bardziej zaawansowani adepci. W czwartek jeździ pierwszy zespół plus juniorzy – tłumaczy trener Mariusz Staszewski. Oczywiście terminy zajęć zmieniają się, kiedy dochodzą w tygodniu zawody młodzieżowe. – Nabór do szkółki jest ciągły. Cały czas przychodzą kandydaci na żużlowców wraz z rodzicami. Jedni nie dają rady albo rezygnują, bo uznają, że to jednak nie to. W ich miejsce wchodzą następni. Rotacja jest dosyć duża – nie kryje trener.

Jedenaście lat to optymalny wiek na rozpoczęcie treningów. Mamy wówczas trzy lata do podejścia do egzaminu na motocyklu o pojemności 250 cc. Dwunastolatkowie oczywiście też mogą przyjść. 11-12 lat w naszym przypadku to najlepszy wiek, gdyż  w Ostrowie nie posiadamy minitoru czy minimotocykli, żeby można było już szkolić sześcio czy siedmiolatków, tak jak to się odbywa na miniżużlu – wyjaśnia Mariusz Staszewski.

Adepci sportu żużlowego nie wsiadają oczywiście od razu na normalne motocykle żużlowe tzw. pięćsetki. – Szkolenie zaczynamy na pitbike’ach. To jest najłatwiejsze dla tych młodych chłopców,  a także nie generuje tak wielkich kosztów jak sprzęt żużlowy. Na początku jest to zwykła nauka jazdy na motocyklu. Dopiero jak chłopak posiada na tyle umiejętności, żeby przesiąść się na większy motocykl, to rozpoczynamy treningi na normalnych motocyklach żużlowych. Jeśli ktoś przychodzi w wieku 14 lat, to nie ma czasu na motocykle o pojemności 250 cc. Od razu wtedy wsiadamy na „pięćsetki” – tłumaczy trener.

Ile czasu potrzebuje adept do podejścia do egzaminu? – Jest to indywidualna sprawa. Jednemu wystarczą dwa lata, a inni muszą pracować przez cztery, żeby pozytywnie zaliczyć egzamin – dodaje Staszewski. Szkolenie niestety kosztuje i to spore pieniądze. – Na pewno jest to droższe niż „podebranie” juniora z innego klubu, dlatego nie wszystkie kluby szkolą – zaznacza trener.

Kilka lat temu postawiliśmy na szkolenie własnych wychowanków i choć jest to bardzo kosztowna inwestycja, to jesteśmy dumni z tego, że mamy już czterech juniorów, którzy wyszli z naszej szkółki, a kolejni adepci uczą się pod okiem trenera Staszewskiego – podkreśla Radosław Strzelczyk, prezes stowarzyszania Towarzystwo Żużlowe Ostrovia.

Warto podkreślić, że szkolenie adeptów i juniorów wspiera Miasto Ostrów Wielkopolski. Towarzystwo Żużlowe Ostrovia jest także uczestnikiem Programu Klub 2020 Ministerstwa Sportu. – Serdecznie dziękujemy zarówno władzom miasta jak i Ministerstwu Sportu za pomoc i wsparcie. Dzięki temu nasza szkółka może funkcjonować, a my w przyszłości będziemy się cieszyć z kolejnych wychowanków – kończy Radosław Strzelczyk.

Chętnych do zapisania się do szkółki zapraszamy do klubu, do trenera Mariusza Staszewskiego, który wyjaśni, jakie dokumenty są niezbędne do rozpoczęcia treningów w szkółce Towarzystwa Żużlowego Ostrovia.