Pamiętne mecze: Baraż o I ligę: Kolejarz Rawicz – KMO 2003

W ramach nowego cyklu przypominamy słynny wyjazd do Rawicza, gdzie tłumy ostrowskich kibiców były świadkami awansu KMO do I ligi. Po zwycięstwie w pierwszym meczu barażowym 51:38 nad Kolejarzem w 2003 roku żużlowcy Klubu Motorowego do Rawicza na rewanż jechali z duszą na ramieniu.

W rewanżu nie było może jakiejś szczególnej dramaturgii, ale kontrowersje miały miejsce jeszcze przed rozpoczęciem meczu. Tor w Rawiczu przypominał bowiem „plastelinę”. Był niesamowicie przyczepny i jak się później okazało, nie stanowił wcale atutu gospodarzy, a wręcz przeciwnie goście czuli się na nim znacznie lepiej.

Duży wpływ na losy meczu miał wypadek z czwartego wyścigu, kiedy to Przemysław Tajchert na prostej nie opanował motocykla i spowodował groźnie wyglądający upadek Piotra Dyma. Karambol wyglądał koszmarnie, a jednego z liderów Kolejarza Rawicz nie obejrzeliśmy już do końca zawodów.

Sam mecz porywającym widowiskiem nie był. Stało się tak głównie z uwagi na stan toru, który sprawiał, że po starcie żużlowcy walczyli bardziej o to, by cali i zdrowi dojechać do mety niż walczyć z przeciwnikiem. Awans do pierwszej ligi KMO zapewnił sobie już po 12 wyścigu, w którym Stojanowski z Kwiatkowskim wygrali 4:2, a wynik meczu brzmiał 39:33 dla ostrowian. Ostatecznie KM zwyciężył w Rawiczu 48:42, awansując już w pierwszym sezonie występów w II lidze do grona pierwszoligowców.

Liderami KMO w Rawiczu byli: Lars Gunnestad, Krzysztof Stojanowski i Matej Ferjan. Niezwykle ważne punkty dorzucił także młodzieżowiec, Marcin Dąbrowski.

W następnych dniach będziemy przypominać Wam kolejne pamiętne mecze w historii ostrowskiego żużla. Piszcie w komentarzach pojedynki, o których chcielibyście przeczytać. Dzielcie się wspomnieniami z tych meczów, wstawiajcie zdjęcia, pamiątki, programy, a może nawet archiwalne filmiki, jeśli jesteście w ich posiadaniu.