Pamiętne mecze: Ostrovia Ostrów – Sparta Wrocław z 1988 roku

Dodane przez: Redaktor tzostrovia 26 marca, 2020

Są mecze, które przechodzą do historii, bo miały kluczowe znaczenie dla losów sezonu. Są pojedynki, które na długie lata zelektryzowały kibiców w danym mieście i wspominane są przez pokolenia. Bez dwóch zdań w Ostrowie jednym z takich meczów jest rywalizacja Ostrovii ze Spartą z 1988 roku. W ramach cyklu „Pamiętne mecze ostrowskiego żużla” przypominamy spotkanie z 28 sierpnia 1988 roku.

Stadion w Ostrowie na mecz na szczycie tabeli II ligi został wypełniony w nadkomplecie. Ludzie siedzieli na schodach pomiędzy poszczególnymi sektorami. Wolnego miejsca nie sposób było znaleźć na ponad godzinę przed planowaną godziną spotkania. Wszak to wicelider, Ostrovia Ostrów Wielkopolski podejmowała lidera tabeli Spartę Wrocław.

Kibice z Dolnego Śląska licznie stawili się w Ostrowie, bowiem spodziewali się, że wygrana Sparty praktycznie przesądzi losy awansu do I ligi. Fani Sparty do Ostrowa przyjechali z szampanami, które pewnie miały wyjątkowo cierpki smak po przegranym meczu 42:48.

Wyjątkowym trenerskim nosem wykazał się Roman Tajchert, który zagrał va banque, desygnując do boju swojego lidera, Jacka Brucheisera z rezerwy. Manewr taktyczny okazał się strzałem w dziesiątkę.

Co prawda mecz od początku układał się po myśli gości, którzy po pięciu wyścigach prowadzili 18:12. Po dziesiątym biegu Sparta nadal wygrywała, ale już tylko 32:28. Kluczowy okazał się wyścig trzynasty, w którym para Ostrovii Piotr KociembaIreneusz Szewczyk pokonała Marka Bzdęgę i Mariusza Rygiera.

Bohaterem spotkania okazał się jednak Jacek Brucheiser, który w końcówce meczu jechał wyścig po wyścigu i był poza zasięgiem żużlowców Sparty. Lider Ostrovii zdobył komplet 15 punktów i zapewnił triumf swojej drużynie 48:42.

Fot: Ekipa KKS Ostrovia z 1988 roku. Fot. Archiwum prywatne Artura Małeckiego