Postać trenera skłoniła mnie do wyboru klubu z Ostrowa

Dodane przez: Magda 2 lutego, 2024

Wiktor Jasiński, to kolejna nowa twarz w naszym zespole. 23 – letni zawodnik w ubiegłym sezonie zdobywał punkty dla ebut.pl Stali Gorzów, a w tym sezonie będzie cieszył jazdą naszych kibiców.

Zacznijmy może od pytania, nie każdy wie, ale licencje zdałeś dopiero w wieku 19 lat. Dlaczego tak późno?

Tak to prawda, pierwszy raz na motocykl żużlowy usiadłem 1.04.2019 roku, czyli w wieku 19 lat. Dwa miesiące później przystąpiłem do licencji żużlowej i zostałem pełnoprawnym żużlowcem. Niestety w moim życiu plany potoczyły się tak, że nie było mi dane rozpocząć wcześniej jazdy na żużlu i kontynuowałem swoją przygodę z motocrossem, aż do 19 roku życia. Już w wieku 13 lat miałem możliwość spróbowania jazdy na żużlu, lecz wtedy na przeszkodzie stanęła sytuacja rodzinna i pozostałem przy motocrossie.

Przed jazdą na żużlu z dobrym skutkiem, jeździłeś na Motocrossie

Tak przed próbą żużla był motocross, przez wiele lat startowałem na najwyższym szczeblu rozgrywkowym, zdobywając liczne tytuły w Pucharze Polski oraz w Mistrzostwach Polski, praktycznie od 2013 roku byłem stałym członkiem kadry narodowej w motocrossie oraz dwa razy reprezentowałem Polskę na Mistrzostwach Świata.

Co skłoniło Cię do przyjęcia oferty z naszego klubu?

Głównym czynnikiem, który zadecydował o wyborze klubu z Ostrowa to postać trenera Mariusza Staszewskiego. Od początku mojej przygody z żużlem mieliśmy ze sobą styczność i od zawsze widziałem to zaangażowanie w rozwój młodzieży w Ostrowie, tę chęć stworzenia czegoś wielkiego dla tych chłopców, a przy okazji ogrom przekazywanej wiedzy. Uważam, że trener takiej klasy może w znaczący sposób pomóc mi w złapaniu tych odpowiednich kątów na motocyklu oraz pomóc w wyplewieniu tych negatywnych bodźców, które ciągną się od pierwszych treningów.

Jak się czujesz na ostrowskim torze? Jest on zupełnie inny od tego, na którym się wychowałeś w Gorzowie Wielkopolskim

Na Ostrowskim torze miałem okazję już parę razy startować, lubię geometrię tego toru. Pozwala na fajną walkę oraz jest przyjemny do jazdy, miałem tutaj fajne występy, więc liczę, że w tym roku dopiszę kilka kolejnych dobrych występów.

Jak oceniasz skład który zbudowała Arged Malesa Ostrów? Cele kluby są bardzo ambitne

Każdy z drużyny na sezon 2024 miał przetarcie w PGE Ekstralidze, więc wie, co to znaczy ciężka praca i wspólne zaangażowanie w wynik. Wydaje mi się że wspólnie jesteśmy w stanie osiągnąć założony cel.

W skali szkolnej jak oceniłbyś swój poprzedni sezon?

Ubiegły sezon można podzielić na dwie oceny, tą indywidualną oraz drużynową.
Indywidualnie to był na pewno udany sezon, drużynowo niekoniecznie. Mimo iż wygraliśmy wspólnie z chłopakami z Gorzowa ligę u24 to w PGE Ekstralidze miałem sporo problemów i na pewno liczyłem na więcej przed ubiegłym sezonem.

Jako jeden z nielicznych zawodników masz w swoim teamie kobietę. Jaką rolę pełni twoja siostra?

Moja siostra zajmuje się praktycznie wszystkim, od zawsze byliśmy razem w każdym aspekcie życia, czy to sportowym, czy rodzinnym. W moim teamie siostra jest mechanikiem, kierowcą, managerem czy jak trzeba to kucharzem. Mogę na nią liczyć w każdej sytuacji to jest bardzo ważne i za to jej dziękuję.

W ilu ligach zamierzasz wystartować w przyszłym sezonie?

W planie mam dwie ligi – Polską oraz szwedzką wspólnie z drużyną Lejonen Gislaved.

Jak przebiegają twoje przygotowania do sezonu?

Przygotowania przebiegają bardzo bojowo. Z początkiem lutego zakończyłem przygotowania na siłowni i udaję się na praktycznie cały luty w cieplejsze rejony gdzie będę trenował na motocrossie, rowerach itp.
Jest to już ostatnia prosta przygotowań do sezonu.

Jak wygląda twoja sytuacja sprzętowa? Gdyby jutro miał by odbyć się pierwszy trening, byłbyś gotowy do wyjazdu na tor?

Oczywiście, moje motocykle już stoją gotowe, czekamy co prawda jeszcze za dwoma silnikami, które będą na początku marca. Jednak na tą chwilę mamy czym wyjechać na tor. Po powrocie z Hiszpanii będziemy już wyprawiać okazji do wyjazdu na tor żużlowy.

W tym sezonie nie będziesz startował już w rozgrywkach Ekstraligi U 24. Planujesz starty w ligach zagranicznych, aby zrekompensować sobie ilość startów w sezonie?

Na tą chwilę mam podpisany kontrakt w Szwecji, będzie to moja druga liga, gdzie zapiszę swoją obecność i zarazem trzeci rok spędzony w tej samej drużynie.