Potrenowali w Gorican

W Ostrowie trwają prace przy torze żużlowym, a nasi żużlowcy kręcą już pierwsze kółka, ale w Gorican, gdzie udał się Sebastian Szostak. Z Chorwacji z kolei wrócił nasz wychowanek, Kacper Grzelak, który przebywał tam na zgrupowaniu z Motorem Lublin.

Na południu Europy panują idealne warunki do treningów. W Polsce dopiero pojedyncze ośrodki żużlowe budzą się z zimowego snu. Kapryśna aura w zeszłym tygodniu mocno pokrzyżowała szyki, także w Ostrowie. W tym tygodniu jest znacznie lepiej i trwają prace, by przygotować tor do pierwszych treningów.

–My wróciliśmy z Chorwacji, gdzie we wtorek żegnało nas 22 stopnie ciepła – mówi trener Kamil Brzozowski, który przebywał w Gorican z Kacprem Grzelakiem na zgrupowaniu Motoru Lublin.

–Cieszę się, że udało mi się już pojeździć. To były naprawdę trzy intensywne dni. Pojeździłem, żeby nabrać luzu na motocyklu, ale także już pierwsze sprawdzania sprzętu też były. Robiłem już jakieś zmiany w motocyklu i testowanie było – tłumaczy Kacper Grzelak.

–Teraz wróciłem już do Polski, gdzie temperatura jest znacznie niższa, ale szykuję się już do treningów w Ostrowie. Gdziekolwiek będzie zielone światło, to jestem gotowy, żeby jechać i kręcić kółka – dodał zawodnik wypożyczony do Motoru Lublin na mecze PGE Ekstraligi.