Będę miał trzy kompletne motocykle oraz sześć silników

Dodane przez: Magda 22 lutego, 2024

Sebastian Szostak, w sezonie 2024 będzie kontynuował swoją karierę w naszym zespole. Specjalnie dla klubowych mediów opowiedział na kilka pytań. Zapraszamy do lektury z naszym wychowankiem.

Co zainspirowało cię do rozpoczęcia kariery żużlowca i jakie były największe wyzwania, z którymi się mierzyłeś?

Od dziecka chodziłem na żużel i od zawsze chciałem spróbować swoich sił w tym sporcie. Wyzwania są różne, kiedyś to było głównie związane z kibicami i komentarzami, ale teraz, odkąd zacząłem współpracę z psychologiem to nie przejmuje się już tym. Na pewno niepowodzenia i gorsze występy to jedno z większych wyzwań, z jakimi muszą się mierzyć, ale mam nadzieję, że w nadchodzącym sezonie nie będzie ich za wiele.

W nadchodzącym sezonie będziesz liderem formacji juniorskiej. Pomaga ci taka „presja otoczenia” czy odcinasz się od takich dywagacji?

Nie, nie myślę o tym, czy będę liderem, czy nie, oczywiście bardzo bym się cieszył, jakbym był liderem w całej METALKAS 2. Ekstralidze, ale nie zaplątam sobie tym głowy.

Istnieje możliwość, że razem z Gracjanem stworzycie parę juniorską w nadchodzącym sezonie. Jak się zapatrujesz na taką ewentualność?

Jest duża możliwość, że właśnie tak się stanie, ale jest jeszcze Tobiasz Potasznik, który też bardzo dobrze jedzie. Jeśli jednak do tego dojdzie, to będzie to bardzo fajne przeżycie, no bo w końcu będzie to duet braterski, ale też nie myślę o tym i bardziej skupiam się na sobie i na tym, abym to ja dobrze się prezentował.

Dużo mówiło się o zainteresowaniu twoją osobą klubami z PGE Ekstraligi, co skłoniło Cię do pozostania w naszej ekipie?

Odpowiem krótko jak tylko dowiedziałem się, że zostaje trener Mariusz Staszewski, to dla mnie było oczywiste że również i ja zostaje na kolejny sezon.

W jaki sposób przygotowujesz się do nowego sezonu spróbowałeś czegoś nowego w swoich ćwiczeniach, czy postawiłeś na sprawdzony system?

Trenuje w sumie wszystko to samo dołożyłem tylko troszkę więcej treningu bokserskiego w moich przygotowaniach. W styczniu i lutym dużo trenowałem cardio, bo to jest taki okres, w którym trzeba się przygotować. Do tej pory trenowałem sześć razy w tygodniu, więc w tygodniu miałem jeden dzień odpoczynku. Myślę, że przygotowany fizycznie jestem bardzo dobrze, a czasem sam potrzebuje zrobić dwa treningi dziennie, żeby lepiej zasnąć. Teraz już powoli będę schodzić z obciążeniami treningowymi, aż do wyjazdu na tor.

Jak będzie wyglądał twój warsztat w przyszłym roku? Kto będzie zajmował się twoimi silnikami?

Będę miał trzy kompletne motocykle oraz sześć silników. Trzy silniki od Jarka Krawczyka z Ostrowa oraz trzy silniki od Fleminga Graversena, z czego w jeden kupiłem we wrześniu tamtego roku oraz jeden całkowicie nowiutki zakupiony tej zimy. Z tego miejsce chciałem podziękować wszystkim moim sponsorem, bez nich nie byłoby mnie stać na takie zakupy.

Co sądzisz o składzie, który zbudowała Arged Malesa Ostrów? Cel klubu jest jasny awans do PGE Ekstraligi.

Skład myślę, że jest dobry, aczkolwiek nie skupiam się na tym, z kim się znam, a z kim nie. Skupiam się na sobie i jeśli ja będę dobrze punktował to wtedy na pewno będzie możliwość awansu do PGE Ekstraligi.

To będzie twój ostatni sezon w wieku juniora. Jakie są Twoje plany na przyszłość w kontekście kariery żużlowca? Czy masz marzenia związane z tym sportem, które chciałbyś zrealizować?

Na pewno jakieś marzenia i cele są, o których nie chce mówić, bo później jakaś kontuzja może się przytrafić i pokazywać plany. Nie myślę o tym, że jest to mój ostatni sezon w wieku juniora bardziej myślę nad tym, aby jak najlepiej się zaprezentować, dzięki czemu będę miał miejsce w składzie na sezon 2025.

Planujesz starty w ligach zagranicznych, czy chcesz się skupić na startach w Polsce?

Rozglądam się za drużyną w Szwecji. Szukam możliwości jazdy właśnie tam. Myślę, że liga szwedzka jest odpowiednia na tym etapie kariery, ponieważ mogę zdobyć tam kolejne bezcenne doświadczenie. W poszukiwaniu klubu pomaga mi trener Mariusz Staszewski oraz Bartek z klubu.

Czy masz swojego żużlowego idola lub wzór do naśladowania? Jeśli tak, to kto i dlaczego?

Moimi idolami są Emil Sajfutidnow oraz Bartek Smektała. Obaj bardzo dobrze startują i podoba ma się jak dbają o sprzęt, są punktualni zawsze przygotowani fizycznie i mentalnie do każdego meczu. I to pokazuje jak profesjonalnie podchodzą do swojej pracy.

To będzie twój drugi sezon na kontrakcie zawodowym, opowiedz proszę jak bardzo różni się kontrakt zawodowy od amatorskiego?

Kontrakt amatorski a zawodowy to dwie różne bajki. W kontrakcie zawodowym trzeba posiadać swoje Motocykle, busa, opłacić mechaników, hotele i ogarnąć wszystko logistycznie. Wiadomo dostaje się pulę pieniędzy na starcie sezonu na pokrycie kosztów. Jeszcze raz chciałbym podziękować wszystkim sponsorom za pomocą oraz zaprosić potencjalnych nowych sponsorów od kontaktu na pewno się dogadamy a dla mnie każda nawet najmniejsza pomoc się liczy. dlatego jeszcze raz chciałbym podziękować wszystkim sponsorom za pomocą oraz zaprosić potencjalnych nowych sponsorów do kontaktu na pewno się dogadamy. Dla mnie każda nawet najmniejsza pomoc się liczy.