Sezon 2025 w liczbach!

Dodane przez: Redakcja 26 października, 2025

Już niespełna dwa miesiące minęły od zakończenia sezonu ligowego w wykonaniu Moofin Malesy Ostrów, a przed dwoma tygodniami oficjalnie zakończono sezon żużlowy, tradycyjnym turniejem o Łańcuch Herbowy. Czas na podsumowanie tegorocznych rozgrywek ligowych pod względem statystycznym!

Sezon 2025 był dziewiątym w historii sezonem ligowym dla Towarzystwa Żużlowego Ostrovia, a pięćdziesiątym piątym w historii całego ostrowskiego żużla. Nasza drużyna zakończyła zmagania na szóstym miejscu w Metalkas 2. Ekstralidze, co daje czternaste miejsce, gdyby stworzyć klasyfikację z udziałem drużyn ze wszystkich polskich lig. Co ciekawe, ostrowskie kluby najczęściej kończyły sezon właśnie na czternastej pozycji.

Najskuteczniejszym zawodnikiem drużyny został Luke Becker. Amerykanin przyszedł do Ostrowa na sezon 2025 i z miejsca stał się liderem zespołu. Zakończył rozgrywki ze średnią 2,186, co dało siódme miejsce w klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników. Kto wie, jak potoczyłby się sezon w wykonaniu Beckera, gdyby nie fatalna kontuzja odniesiona podczas domowego starcia z Abramczyk Polonią Bydgoszcz. Jednak nasz lider wykazał się ogromną determinacją i zdołał wrócić jeszcze w końcówce rozgrywek, czym samym bardzo mocno przyczynił się do wywalczenia utrzymania przez naszą drużynę.

800 – mecz 4. rundy Metalkas 2. Ekstraligi z H. Skrzydlewska Orłem Łódź był osiemsetnym pojedynkiem w historii ligowego żużla w Ostrowie Wielkopolskim. Historia ligowych startów w Ostrowie sięga roku 1948, gdy to odbył się pierwszy w sezon rozgrywek ligowych w Polsce. Pierwsze trzy sezony odbywały się w formacie trójmeczu, a od 1951 roku przyjęto formułę klasycznego meczu. Licząc tylko i wyłącznie mecze ligowe, bariera ośmiuset pojedynków została przekroczona 8 maja tego roku.

122 – Pod względem liczby zdobytych punktów absolutnym liderem był Frederik Jakobsen. Pod nieobecność Luke’a Beckera to właśnie on wziął na swoje barki rolę motoru napędowego zespołu. W całych rozgrywkach zdobył 122 punkty. Wystąpił w łącznie 10 meczach i dało to średnią 10,167 punktów na spotkanie. Jednak jego również nie omijały urazy. Duńczyk najpierw upadł bardzo groźnie w rundzie Tauron SEC w Bydgoszczy, ale do ścigania wrócił już po niespełna trzech tygodniach. Niestety dwa tygodnie po pierwszym powrocie, nasz lider musiał zakończyć sezon, z powodu złamania nadgarstka podczas meczu ligi duńskiej. W ostatnich dniach odbył treningowe jazdy na torze w Fjelsted, co jest dobrym prognostykiem przed zimową przerwą.

87 – tyle punktów zdobył nasz Paweł Sitek! Dla szesnastolatka był to debiutancki sezon w rozgrywkach ligowych i trzeba powiedzieć, że był to debiut przez wielkie D. Paweł szerokiej publiczności pokazał się już w pierwszym wyścigu w tym roku, gdy pewnie pokonał faworyzowanych juniorów Cellfast Wilków Krosno. W drugim domowym meczu wywalczył pierwszy w karierze komplet punktów! W spotkaniu przeciwko H. Skrzydlewska Orłowi Łódź zdobył 8+1, czyli był to komplet w zaledwie trzech startach, jednak fakt pokonania wszystkich rywali w meczu jest niepodważalny. W pamięci naszego juniora pozostanie na pewno mecz z Texom Stalą Rzeszów, gdzie Paweł zdobył aż 14 punktów w sześciu starach, co jest jak dotychczas rekordem jego kariery. W dodatku dobrze radził sobie w rozgrywkach indywidualnych. Zajął drugie miejsce w finale Srebrnego Kasku, w finale MIMP był szósty i reprezentował nawet Polskę eliminacjach SGP 2.

70 – Sebastian Szostak to nasz już były zawodnik, który startował w naszym klubie na pozycji U24. Nasz wychowanek odjechał w tym sezonie dokładnie 70 wyścigów i był pod tym względem najbardziej zapracowany w całej drużynie. Pomimo nie najlepszego wejścia w sezon, zanotował bardzo udaną końcówkę, o czym świadczą m.in. trzy mecze z H. Skrzydlewska Orzeł, gdzie spisywał się bardzo dobrze. Najlepszy pod tym względem był mecz 1. rundy play-down na Stadionie Miejskim, gdzie „Seba” wywalczył niezwykle ważne 12+1.

21 – to liczba zwycięstw indywidualnych Luke’a Beckera. Pomimo kontuzji, przez którą stracił pół sezonu, to właśnie Amerykanin był najlepszym zawodnikiem pod względem zdobytych „trójek”.

11 – tylu zawodników naszego klubu zmagało się z kontuzjami. Pod względem urazów, sezon 2025 był jednym z najgorszych, o ile nie najgorszym sezonem w historii żużla w naszym mieście. Urazy dotknęly zdecydowaną większość drużyny, licząc nawet klasę 500Rcc. Były to urazy różnego stopnia, w przypadku niektórych zawodników nie były na tyle groźne, aby odpuścić mecz ligowy, jednak kontuzje nie omijały liderów. Luke Becker pauzował przez dwa miesiące z powodu urazu kręgosłupa, z kolei Frederik Jakobsen aż dwukrotnie musiał pauzować ze względu na uraz, przez co stracił całą końcówkę sezonu. Sporego pecha miał również Tobiasz Potasznik, który przez komplikacje po złamaniu ręki stracił większość sezonu. Również o sporym nieszczęściu może mówić Szymon Lis. Nasz najmłodszy wychowanek zaliczył fatalnie wyglądający upadek podczas gościnnego występu w DPE w Grudziądzu i z tego powodu stracił m.in. szansę rywalizacji w Indywidualnych Mistrzostwach Polski w klasie 500Rcc. W jego przypadku również udało zakończyć się sezon na motocyklu, po tym jak odjechał trening w Pile.

10 – tyle bonusów wywalczyli Filip Seniuk i Sebastian Szostak. Obaj zawodnicy byli głównie doparowymi innych zawodników, dlatego ich obecność pod tym względem nie może dziwić. Jednak obaj potrafili notować udane występy.