Staszewski: Czekają nas ciężkie derby. Cały zespół musi pojechać swoje

Dodane przez: Redaktor tzostrovia 3 kwietnia, 2019

Eliminacja Złotego Kasku była generalnym sprawdzianem dla reprezentantów Arged Malesa TŻ Ostrovia przed niedzielnym meczem ligowym z Car Gwarant Startem Gniezno. – Będziemy jeszcze w czwartek i piątek trenować na swoim torze – wyjaśnia trener ostrowskiej drużyny, Mariusz Staszewski.

Jak ocenisz występ swoich zawodników w eliminacji Złotego Kasku?

Grzegorz Walasek cały czas szuka odpowiednich silników i ustawień na nasz tor. Tomasz Gapiński do momentu defektu motocykla na prowadzeniu jechał bardzo dobrze. Wybiło go to z rytmu przed tą ostatnią serią i pozbawiło awansu. Myślę, że gdyby nie ten pechowy defekt, byłby w tej czołowej piątce, bo pod względem dyspozycji sportowej na pewno na ten awans zasługiwał.

Kibiców pewnie najbardziej interesuje fakt, czy Grzegorz Walasek wybrał silniki i znalazł ustawienia na swój domowy tor?

Cały czas szuka, ale mamy jeszcze trochę czasu. Musi znaleźć. Mamy jeszcze w czwartek i piątek treningi. Nie można też przesadzić z intensywnością jazdy. Czasami trochę wyciszenia i przygotowań w spokoju powinno pomóc.

Decyzję odnośnie zmiany w składzie już podjąłeś?

Tak. Renat Gafurow przyjedzie na piątkowy trening, a w niedzielę znajdzie się w składzie w miejsce Sama Mastersa.

Czego spodziewasz się w niedzielę? Zespół z Gniezna przyjedzie do Ostrowa podrażniony po porażce na własnym torze…

Dlatego spodziewam się bardzo trudnego meczu. Goście będą chcieli odbić to, co stracili u siebie w domu. My z kolei też nie możemy sobie pozwolić na stratę punktów na swoim torze. Będzie na pewno zacięta walka o zwycięstwo.

Co może zaważyć w takim spotkaniu? Patrząc na kadry seniorskie obu drużyn, są one zbliżone. Juniorzy też są wyrównani…

Zgadzam się, że formacja juniorska obu drużyn jest zbliżona. Nie mamy już takiej przewagi, jak w pierwszym meczu w Łodzi, gdzie nasi młodzieżowcy wypracowali przewagę. Myślę, że na swoim torze mocniejsi będą seniorzy. Mam nadzieję, że cała drużyna pojedzie dobrze i właśnie wyrównany skład przechyli szalę zwycięstwa na naszą stronę. Nie będę nikogo wymieniał z nazwiska. Po prostu liczę, że wszyscy staną na wysokości zadania i damy radę wygrać.

Nicolai Klindt i Aleksandr Łoktajew mają jeszcze rezerwy i pewnie stać ich na lepszą jazdę niż to, co pokazali w Łodzi?

Na pewno. Nicolai przez większą część zawodów nie potrafił skleić się z torem w Łodzi. Z kolei Sasza jechał za nerwowo. Sam przyznał, że za bardzo mu zależało, by pokazać się w debiucie i to akurat w Łodzi, gdzie startował poprzednio. Myślę, że podszedł do meczu za bardzo spięty. Wierzę, że w Ostrowie obaj zaprezentują się lepiej. Tak jak powiedziałem wcześniej, cały zespół ma pojechać na swoim poziomie i powinno być dobrze.

Przypomnijmy, że niedzielne derby Wielkopolski pomiędzy Arged Malesa TŻ Ostrovia a Car Gwarant Startem Gniezno rozpoczną się o godzinie 14:30 na Stadionie Miejskim. Serdecznie zapraszamy kibiców obu drużyn do gorącego dopingu.

Udział w rozgrywkach Nice 1. Ligi Żużlowej drużyny Arged Malesa TŻ Ostrovia jest dofinansowany ze środków Gminy Miasto Ostrów Wielkopolski.