Tomasz Gapiński po badaniach. „Czekamy na ostateczną decyzję”

Dodane przez: Redaktor tzostrovia 28 czerwca, 2019

Minęły dwa tygodnie od operacji złamanego obojczyka Tomasza Gapińskiego. Żużlowiec Arged Malesa TŻ Ostrovia w piątek miał zdejmowane szwy. – Czuję się dobrze, ale do czwartku wstrzymuję się z decyzją, kiedy będę w stanie wrócić na tor – mówi lider ostrowskiej drużyny.

Tomasz Gapiński urazu doznał 12 czerwca podczas półfinału Indywidualnych Mistrzostw Polski w Rawiczu. Dwa dni później w Ostrowie przeszedł operację złamanego z przemieszczeniem obojczyka. – Właśnie dziś byłem na konsultacji lekarskiej. Miałem zdejmowane szwy. Ogólnie czuję się dobrze, ale trudno mi powiedzieć, kiedy będę w stanie wrócić na tor. Myślę, że w czwartek zapadnie decyzja – wyjaśnia żużlowiec.

Arged Malesa TŻ Ostrovia 7 lipca odjedzie bardzo ważny mecz z Unią Tarnów. Za Tomasza Gapińskiego trener Mariusz Staszewski może stosować zastępstwo zawodnika. – O ile na swoim torze jeszcze się obroniliśmy, o tyle na wyjazdach jest bardzo widoczny brak Tomka – nie kryje Mariusz Staszewski. Nikt jednak nie będzie naciskał na szybki powrót żużlowca na tor. – Tomek musi być nie tylko zdrowy, ale w pełni sił, by rywalizować na torze – podkreśla trener ostrowskiej drużyny.

Tomasz Gapiński nie kryje, że ciężko z boku obserwuje się wyniki kolegów. – Chciałbym bardzo pomóc drużynie. Ciężko usiedzieć w domu, ale co zrobić. Trzeba ten uraz zaleczyć. Lekarze mówili o 6 tygodniach przerwy od operacji. Poczekajmy jeszcze z ostatecznymi decyzjami odnośnie mojego powrotu na tor – mówi popularny „Gapa”, który w piątek o 18:00 będzie komentował mecz Fogo Unii Leszno z forBET Włókniarzem Częstochowa na antenie Eleven Sports.