Victor Palovaara: Cieszę się z szansy otrzymanej od TŻ Ostrovii

Dodane przez: Redaktor tzostrovia 16 grudnia, 2022

– Jestem za to bardzo wdzięczny i z optymizmem wyglądam już w przyszłość. Mam za sobą najlepszy sezon w karierze, ale przygotowuję się najlepiej jak tylko mogę, by zrobić progres w kolejnym roku – mówi nowych żużlowiec ostrowskiego klubu, Victor Palovaara.

Jak to się stało, że trafiłeś do Ostrowa? Klub zadzwonił do Ciebie czy Ty skontaktowałeś się z ostrowskim klubem?

Pierwszy kontakt z ostrowskim klubem miałem dzięki Oliverowi Berntzonowi. Byłem bardzo podekscytowany, gdy Oli wspomniał o mnie w Ostrowie. Usłyszałem później od trenera i z klubu, że są zainteresowani i dadzą mi szansę. Jestem za to bardzo wdzięczny i z optymizmem wyglądam już w przyszłość. Mam za sobą najlepszy sezon w karierze, ale przygotowuję się najlepiej jak tylko mogę, by zrobić progres w kolejnym roku.

Oliver to Twój dobry kolega?

Znamy się z Oliverem od dawna. Jesteśmy dobrymi kolegami. Mieliśmy chyba 11 czy 12 lat, gdy się poznaliśmy i jestem bardzo zadowolony, że będziemy mogli razem jeździć w jednym klubie w przyszłym roku.

Masz za sobą całkiem niezły sezon w polskiej drugiej lidze i jeszcze lepszy w lidze szwedzkiej. Czujesz, że możesz być jednym z odkryć sezonu 2023 w polskiej pierwszej lidze?

Głęboko w to wierzę. Miałem faktycznie dobry sezon zarówno w Polce jak i Szwecji. Skupiłem się na startach w lidze szwedzkiej i to naprawdę dobrze wyszło. Dostałem też szansę występów w polskiej lidze. Nieźle punktowałem i dzięki temu mam szansę pokazać się na wyższym szczeblu w pierwszej lidze.  Jestem bardzo zadowolony, że trafiłem do Ostrowa.

Nie jesteś zbyt znanym żużlowcem w Polsce. Opowiedz kibicom o swojej dotychczasowej karierze.

Jako junior byłem finalistą mistrzostw świata do lat 21. Tak naprawdę nigdy nie dostałem poważnej szansy startów w Polsce. Jeździłem w Krakowie. To był niezły sezon, bo punktowałem całkiem przyzwoicie, ale nie przełożyło się to na kolejne szanse dla mnie w polskiej lidze. Później ścigałem się też w Anglii i łączyłem to ze Szwecją. Przed rokiem skupiłem się na rodzimej lidze. Tak naprawdę dobry rok 2022 dał mi szansę, by pojawić się w Polsce. Czuję, że tak naprawdę moja kariera może teraz wystartować od nowa. Jestem już starszy i bardziej doświadczony.

To zatem jakie są twoje cele na sezon 2023?

Chciałbym dobrze punktować. Wiem, że stać mnie na to. Zrobię wszystko, by tak było. Chcę, by żużel sprawiał mi radość i chcę budować swoją pozycję.

Co sądzisz o Twojej nowej drużynie. Olivera już znasz, a innych chłopaków?

Nie wszystkich znałem wcześniej. Poznam ich na pewno lepiej. Nie ze wszystkimi miałem okazję się ścigać. Myślę, że mamy w składzie dobrych zawodników i stworzymy mocną drużynę.

Jak zamierzasz się przygotowywać do nowego sezonu?

Pracuję ciężko zarówno nad swoim ciałem jak i sferą mentalną. Buduję także bazę sprzętową. Zakupiłem kilka nowych silników. Zdaję sobie sprawę, jak ważny jest sprzęt, stąd też pod tym kątem czynię dużo inwestycji.

To może być przełomowy sezon w Twojej karierze?

Mam nadzieję. Dla mnie to duży krok do przodu, który już zrobiłem i wierzę, że to zaprocentuje.

W jakich ligach zamierzasz wystartować w przyszłym sezonie?

Będę startował w lidze polskiej oraz szwedzkiej. Jeśli będę miał czas, wystąpię też w szwedzkiej Allsvenskan. Skupiam się jednak na polskiej lidze i Elitserien.

Na polskie tory potrzebujesz szybkich motocykli. Masz już taki sprzęt?

Mam kilka dobrych silników z poprzedniego roku. Zakupiłem także dwa nowe na kolejny sezon. Myślę, że te silniki będą szybkie.