Aktualności
Więcej meczów Arged Malesa Ostrów Wielkopolski w niedzielę?
Dodane przez: Redaktor tzostrovia 3 lutego, 2021
Wszystko wskazuje na to, że sezon 2021 ruszy zgodnie z terminarzem, bez względu na to, czy na początku kwietnia stadiony zostaną otwarte dla kibiców. W rozmowie z portalem polskizuzel Dariusz Cieślak, członek GKSŻ odpowiedzialny za układanie terminarza powiedział, jakie konsekwencje może rodzić opóźnienie rozgrywek.
– Rok temu mogliśmy zacząć później, w lipcu, i odjechać cały sezon z dwóch powodów – mówi na polskizuzel.pl Cieślak. – Po pierwsze nie było play-off, a więc odpadł jeden miesiąc jazdy. Po drugie mieliśmy wszystkie terminy do dyspozycji. Odwołano wszystkie kwalifikacje, z lig zagranicznych pojechała ostatecznie tylko szwedzka, więc jeśli tylko trzeba było przełożyć jakiś mecz z powodu pogody, to nawet nie musieliśmy patrzeć w kalendarze. Mogliśmy przepisać spotkanie na dowolny dzień – tłumaczy Dariusz Cieślak.
W tym roku odbyć ma się znacznie więcej eliminacji do SEC czy Grand Prix. Ruszyć mają także inne ligi, więc dowolne przekładanie meczów nie będzie takie proste. Przypomnijmy, że rozgrywki eWinner 1. Ligi mają odbywać się przez trzy dni. W soboty, niedzielę, a nawet poniedziałki. Są jednak różne uwarunkowania, że dany zespół nie będzie mógł jechać w konkretnym dniu. Temat dotyczy m.in. Arged Malesa Ostrów Wielkopolski.
– Nicolai Klindt z Ostrowa podpisał kontrakt w Anglii. I już nie możemy zrobić meczów tej drużyny w poniedziałek, bo ze slotu wynika, że to jest dzień dla Anglików. W przypadku Ostrowa jest jeszcze kłopot z Oliverem Berntzonem, który startuje w Grand Prix. To z kolei nie pozwala dać meczów tej drużyny w sobotę, na którą zaplanowana jest liga i Grand Prix – tłumaczy na łamach polskizuzel.pl działacz GKSŻ.
Wygląda więc na większość meczów ostrowskiej drużyny może odbywać się w niedziele. Na pewno, gdy kolejka pokryje się z weekendem Grand Prix, mecze Arged Malesa Ostrów Wielkopolski nie będą rozgrywane w soboty. Poniedziałki z uwagi na startych na Wyspach Brytyjskich Nicolai Klindta też są mało realne.